Robimy dym!
08. 11. 2024
Czy w działaniach ZWiK mogą być usługi szpiegowskie i detektywistyczne? Oczywiście, że tak! Specjalny sprzęt pozwala nam sprawdzić potencjalne nieszczelności w sieci wodociągowej, a zadymianie pokazuje nielegalne podłączenia i zrzuty do naszej sieci. Nieuczciwi mieszkańcy powinni mieć się na baczności!
Czasami na ulicach naszego miasta można zauważyć niezłych zadymiarzy. To Ekipa ZWiK używa specjalnego płynu do wytwarzania dymu o dużej gęstości, który jest bezpieczny dla ludzi i środowiska. Podobnie jak podczas dyskotek pojawia się specjalna mgła. Nie puszczamy przy tym muzyki i nie ma to być rozrywką dla naszych mieszkańców. Dym kierowany jest urządzeniami do naszych kanałów, żeby wykryć nielegalne podłączenia do sieci. Jeśli dym po wpuszczeniu do miejskiej studni kanalizacji sanitarnej pojawi się na czyjejś posesji, w rynnie lub odwodnieniu liniowym, oznacza to, że niezgodnie z prawem dany właściciel lub zarządca wpiął się do miejskiej inrastruktury.
Kiedy robimy dym? W sytuacjach stwierdzenia zwiększonych przepływów w kanalizacji sanitarnej podczas opadów deszczu, co może wskazywać na nielegalne podłączenia deszczówki. Zdarza się, że dowiadujemy się o niezgodnych z prawem działaniach od mieszkańców, gdy na przykład kogoś zaleje z kanalizacji sanitarnej podczas deszczu. Reagujemy również, gdy stwierdzimy zwiększone przepływy w naszej pompowni.
Przypominamy, że odprowadzanie wód opadowych i roztopowych do kanalizacji sanitarnej jest zabronione zgodnie z Ustawą i podlega karze.
Jaka jest podstawa prawna naszych działań związanych z nielegalnymi podłączeniami?
Mówi o tym jasno Ustawa z dnia 07 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków zabrania odprowadzania wód opadowych do kanalizacji sanitarnej (art.9 ust.1): „Zabrania się wprowadzania ścieków bytowych i ścieków przemysłowych do urządzeń kanalizacyjnych przeznaczonych do odprowadzania wód opadowych lub roztopowych będących skutkiem opadów atmosferycznych, a także wprowadzania tych wód opadowych i roztopowych oraz wód drenażowych do kanalizacji sanitarnej”.
Zgodnie z art. 28 ust. 4 oraz ust. 4a w/w ustawy kto nie stosuje się do zakazów, o których mowa w art. 9 ust. 1 podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny do 10 000 zł. Niewykonanie w wyznaczonym terminie zaleceń (art. 8 ust. 1 pkt 3 tej samej ustawy), może skutkować zamknięciem odpływu ścieków z nieruchomości.
Nasz sprzęt wykorzystywany jest także, gdy istnieje podejrzenie odprowadzania ścieków sanitarnych (bytowych lub przemysłowych) do odbiorników, czyli rzek lub stawów. Jesteśmy wtedy proszeni o pomoc przez instytucje zewnętrzne, by stwierdzić kto i skąd może zrzucać ścieki komunalne do wód powierzchniowych, rzek lub zbiorników.
Jednak szpiegują nie tylko pracownicy wydziału kanalizacyjnego. Wodociągowcy też dysponują sprzętem jak z filmów o Jamesie Bondzie!
Jak to możliwe, że sprawdzamy czy woda cieknie z rury pod ziemią bez rozkopywania chodnika czy jezdni?
Urządzenia akustyczne pomagają wodociągowcom w poszukiwaniu potencjalnych wycieków. Działanie korelatorów, loggerów i geofonów oparte jest na odczycie bądź odsłuchu fali dźwiękowej generowanej przez płynącą w rurze wodzie. Duży wyciek widoczny jest gołym okiem, ale co w przypadku mniejszej awarii, próby kradzieży wody? Wtedy właśnie przydają się urządzenia, które pozwalają na wykonanie analiz bez potrzeby ingerencji w nawierzchnię.
W zależności od miejsca i sytuacji wybiera się konkretną metodę. Rodzaj sprzętu i doświadczenie operatora pozwala na zawężenie obszaru lub znalezienie konkretnych punktów wycieku. Dzięki urządzeniom szybciej reagujemy na problemy na sieci wodociągowej, możemy działać z mniejszymi utrudnieniami dla mieszkańców. Udaje się nam także wykryć próby kradzieży wody.